Pożar w fabryce MM Neupack w Bydgoszczy
1 Jan 1970 19:36

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Jak poinformował Ekspress Bydgoski, w niedzielę 5 stycznia br. wybuchł poważny pożar hali produkcyjnej należącej do MM Neupack, a znajdującej się na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. W walce z ogniem wzięło udział blisko 60 zastępów straży pożarnej. W pożarze nikt nie ucierpiał, ale straty są ogromne - spłonęło prawie 2000 m² hali, która uległa częściowemu zawaleniu, a 6000 m² udało się uratować.

W niedzielę, 5 stycznia w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym doszło do poważnego pożaru hali należącej do firmy MM Neupack. W oświadczeniu firma przekazała, że do pożaru doszło w magazynie surowca wykorzystywanego do produkcji opakowań składanych z kartonu i tektury. Na miejsce wysłano ok. 200 strażaków, zarówno z PSP, jak i OSP. Priorytetem było zabezpieczenie zbiorników zawierających po 1500 litrów wykorzystywanego w przemyśle papierniczym wodorotlenku sodu. W trakcie akcji zbiorniki udało się przewieźć poza teren zagrożony ogniem.

Wszyscy pracownicy oraz osoby przebywające w obiekcie zostali szybko i bezpiecznie ewakuowani zgodnie z procedurami bezpieczeństwa. Nie odnotowano osób poszkodowanych - poinformował Michał Thomas, wiceprezes zarządu i dyrektor zarządzający MMP Neupack Polska Sp. z o.o.

Akcja gaśnicza trwała do poniedziałkowych godzin porannych. Jak poinformowała Komenda Wojewódzka PSP, spłonęło prawie 2000 m², a 6000 m² udało się uratować. Część hali uległa zawaleniu.

Przyczynę powstania pożaru zbada policja w drodze dochodzenia. Inspektorzy WIOŚ ustalili, że spaleniu uległy papier i tektura, pożar gaszony był bez użycia środków chemicznych. Wykonano również badania powietrza w okolicy pożaru sprzętem do szybkiej analizy zanieczyszczeń - nie wykazały one obecności w powietrzu niebezpiecznych substancji chemicznych.

Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej opanować sytuację oraz ocenić skutki tego zdarzenia - zapewnił Michał Thomas.

Opracowano na podstawie informacji portalu Ekspress Bydgoski